Biuro Informacji Kredytowej i Krajowy Rejestr Długów – te rejestry, przechowujące informacje o przeterminowanych płatnościach (a w przypadku BIK-u także tych wykonanych terminowo), zna niemal każdy Polak. Rejestr dłużników niewypłacalnych jest znacznie mniej znany – wiele osób nigdy o nim nie słyszało, a Ci, którzy słyszeli, mogą być zaskoczeni, że rejestr ten wciąż istnieje. W związku z tym zdecydowanie warto dowiedzieć się na ten temat trochę więcej. Wobec tego czym jest Rejestr dłużników niewypłacalnych i kto może się w nim znaleźć?
Spis treści
Rejestr dłużników niewypłacalnych – czym jest?
Krajowy rejestr dłużników niewypłacalnych, czy też po prostu Rejestr dłużników niewypłacalnych, jest bazą danych nierzetelnych dłużników, która wchodzi w skład Krajowego Rejestru Sądowego. Powstała, aby ułatwić weryfikowanie wiarygodności kontrahentów i móc lepiej oceniać ryzyko związane z podejmowaniem z nimi współpracy.
RDN powstał i dalej funkcjonuje na podstawie Ustawy z 20 sierpnia 1997 r. o Krajowym Rejestrze Sądowym wraz z jej późniejszymi nowelizacjami. Znajduje się w nim ponad 890 tysięcy wpisów.
Rejestr dłużników niewypłacalnych służy nie tylko do gromadzenia danych o, jak wskazuje sama nazwa, niewypłacalnych dłużnikach, ale także do ich udostępniania. Ma za zadanie umożliwić przedsiębiorcom weryfikowanie kontrahentów pod względem wypłacalności, a także służyć jako narzędzie motywujące do spłaty należności, kiedy dostarcza się dłużnikowi wezwanie do zapłaty pod groźbą wpisania do Rejestru.
Krajowy rejestr dłużników niewypłacalnych – warunki wpisu
Do Rejestru dłużników niewypłacalnych wpisy dokonywane są na dwa sposoby:
- z urzędu
- na wniosek wierzyciela.
Z urzędu do RDN wpisuje się:
- dłużników, którzy zostali zobowiązali do wyjawienia majątku przed sądem;
- osoby pozbawione przez sąd prawa prowadzenia działalności gospodarczej na własny rachunek, a także pełnienia funkcji członka rady nadzorczej, reprezentanta lub pełnomocnika w spółce handlowej, przedsiębiorstwie państwowym lub spółdzielni;
- dłużników zalegających z płatnością alimentów powyżej 6 miesięcy.
Ponadto znaleźć tam można również dłużników prowadzących jednoosobową działalność gospodarczą oraz wspólników spółek odpowiadających za ich długi swoim majątkiem, pod warunkiem, że:
- została ogłoszona upadłość;
- z majątku dłużnika nie można by pokryć kosztów postępowania upadłościowego;
- egzekucja sądowa lub administracyjna została umorzona, ponieważ niemożliwe jest uzyskanie poprzez nią środków przewyższających koszty egzekucyjne.
Ponadto, jak już wspomniano, jeśli chodzi o Rejestr dłużników niewypłacalnych osoby fizyczne (czyli wspólnicy spółek i osoby prowadzące jednoosobową działalność gospodarczą, ale nie same spółki) mogą również zostać do niego wpisane bezpośrednio przez swoich wierzycieli. Muszą jednak zostać spełnione pewne warunki – wierzyciel musi posiadać tytuł wykonawczy, a także minimum 30 dni przed wpisaniem dłużnika do rejestru wysłać mu wezwanie do zapłaty.
Krajowy Rejestr Zadłużonych i likwidacja RDN
Przez wiele lat narzekano na ociężałość i archaiczność systemu Rejestru dłużników niewypłacalnych. Ostatecznie rejestr ten zdecydowano się zlikwidować, w związku z czym, jak wspomniano na początku, niektórzy mogą być zdziwieni, że wciąż istnieje.
RDN z dniem 1 lutego 2019 miało przestać funkcjonować, a jego miejsce miał zająć Centralny Rejestr Restrukturyzacji i Upadłości, nad którym pracowano przez wiele miesięcy, aby ostatecznie ten projekt porzucić. Zastąpiono go Krajowym Rejestrem Zadłużonych, który powinien rozpocząć działanie 1 grudnia 2020, aczkolwiek ciężko powiedzieć, czy rzeczywiście się tak stanie.
Dążenie do ustanowienia nowego tego typu systemu spowodowane są rozporządzeniem Unii Europejskiej, które obliguje wszystkie państwa członkowskie do posiadania rejestru postępowań upadłościowych. Zgodnie z rozporządzeniem taki system powinien funkcjonować w każdym kraju członkowskim już w 2018 roku, ale ze względów technicznych i proceduralnych okazało się to dla Polski wyzwaniem.
Rejestr dłużników niewypłacalnych – jak sprawdzić kontrahenta lub osobę prywatną?
Podobnie jak w przypadku BIG-ów, Rejestr dłużników niewypłacalnych funkcjonuje w formie elektronicznej. Żeby z niego skorzystać, wystarczy zarejestrować się w jego witrynie internetowej, a następnie wskazać, na czyj temat (osoby prywatnej lub firmy) chcemy uzyskać informacje.
Usługi Krajowego rejestru dłużników niewypłacalnych nie są darmowe. Należą do nich:
- weryfikacja osoby fizycznej
- weryfikacja osoby prawnej
- weryfikacja innego podmiotu
- weryfikacja własnej firmy lub osoby
- monitorowanie podmiotu.
Wszystkie z nich wiążą się z opłatą w wysokości 15 złotych (jeśli płacimy poprzez szybkie płatności internetowe) lub 20,91 złotych (jeśli płacimy przez SMS). Ponadto dopisanie dłużnika poprzez wniosek o wyjawienie majątku wymaga wniesienia opłaty w wysokości 40 złotych.
Jak usunąć wpis z Rejestru dłużników niewypłacalnych?
Wpisy w Rejestrze dłużników niewypłacalnych są jawne i łatwo dostępne, w związku z czym mogą okazać się dla nas potencjalnie problematyczne (na przykład jeśli jesteśmy przedsiębiorcą i z tego powodu nie będą chcieli z nami współpracować potencjalni kontrahenci). Warto wobec tego zadbać, aby w jak najszybszym terminie nasze nazwisko z RDN zniknęło.
Wpisy przechowywane są w Rejestrze dłużników niewypłacalnych przez 10 lat od dnia ich dokonania, a dopiero po tym czasie są automatycznie usuwane. Usunięcie wpisów następuje „z urzędu” także w sytuacji, kiedy:
- postanowienie, na podstawie którego dokonano wpisu zostało zmienione lub uchylone;
- orzeczenie o ogłoszeniu upadłości zostało uchylone.
W przeciwieństwie do wielu innych rejestrów dłużników, takich jak Krajowy Rejestr Długów, wierzyciele nie muszą informować Rejestru o spłaceniu długów, których dotyczą znajdujące się w nim wpisy. Oznacza to, że nie wystarczy zobowiązania spłacić, aby mieć pewność, że nasze nazwisko zniknie z RDN. Sami musimy podjąć inicjatywę i zwrócić się w tej sprawie to sądu rejestrowego.
Rejestr dłużników niewypłacalnych – podsumowanie
Rejestr dłużników niewypłacalnych, znany także jako Krajowy rejestr dłużników niewypłacalnych, nigdy nie należał do popularnych. Zwłaszcza w porównaniu z innymi tego typu rejestrami w Polsce.
Podczas gdy liczbę udzielonych w ciągu roku przez Biuro Informacji Kredytowej czy Krajowy Rejestr Długów informacji liczy się w milionach, w przypadku RDN jest to średnio kilkanaście tysięcy. Mimo to warto się nim zainteresować, głównie z uwagi na fakt, że zawiera wpisy dokonywane z urzędu, których moglibyśmy nie znaleźć w innych rejestrach.
Dni RDN są już policzone – wraz z rozpoczęciem funkcjonowania Krajowego Rejestru Zadłużonych zostanie on zlikwidowany. Jednak biorąc pod uwagę likwidację projektu Centralnego Rejestru Restrukturyzacji i Upadłości po wielu miesiącach prac, jest pewna szansa, że KRZ podzieli ten los. W takim wypadku Rejestr dłużników niewypłacalnych prawdopodobnie będzie działał dłużej niż do 1 grudnia 2020 roku.