Zdecydowana większość polskich maturzystów decyduje się na studia na terenie naszego kraju. Z roku na rok rośnie jednak ilość osób, która jest zainteresowana innym rozwiązaniem, a mianowicie studiami za granicą. Nie da się jednak ukryć, że wiążą się one ze sporymi kosztami, zwłaszcza w krajach, których waluta jest znacznie silniejsza niż polska złotówka. W takiej sytuacji pomocny może okazać się kredyt na studia za granicą. Co trzeba o nim wiedzieć?
Spis treści
Dlaczego Polacy wyjeżdżają na studia za granicę?
Wiele zagranicznych uczelni może pochwalić się większym budżetem na badania, ładniejszymi kampusami i lepszą jakością nauczania niż polskie uniwersytety. Ponadto, co niezwykle ważne, zagraniczna uczelnia w CV może zrobić na potencjalnym pracodawcy znacznie większe wrażenie niż rodzima instytucja. Umożliwia to uzyskanie znacznie lepszej pracy. Absolwentów uczelni wyższych jest w tym momencie tak dużo, że sam fakt posiadania licencjatu czy ukończenia studiów magisterskich wielu osobom już nie zaimponuje – większe znaczenie ma to, gdzie się studiowało.
Kierunki, które zdają się interesować polskich studentów najbardziej, to Wielka Brytania, Irlandia i Stany Zjednoczone. Wynika to w dużej mierze z faktu, że w tych krajach używa się języka angielskiego, którego dobrą znajomością może pochwalić się spora ilość Polaków. Trzeba też podkreślić, że Wielka Brytania i Stany Zjednoczone są domem dla jednych z najlepszych uczelni na całym świecie (m.in. Oxfordu, Harvardu czy MIT). Sam fakt dostania się do nich wiąże się ze sporym prestiżem, a ich ukończenie niemal gwarantuje wysokie dochody i sukces zawodowy.
Chociaż liczba Polaków studiujących za granicą rośnie, wciąż jest ona stosunkowo niewielka. Wynika to z niechęci do opuszczania rodziny, braku dostatecznej znajomości języka obcego, obawy przed zmianami czy wreszcie niewystarczającego budżetu. O ile większość z tych problemów ciężko szybko rozwiązać, tak w kwestii finansowej poratować może kredyt na studia za granicą.
1 Źródło: http://pie.net.pl/po-maturze-najchetniej-na-studia-i-to-z-dala-od-domu/
Koszt studiów za granicą
W Polsce studia dzienne na uczelniach publicznych są darmowe. Płacić trzeba jedynie za studia wieczorowe, zaoczne bądź na uczelniach prywatnych. Nie oznacza to, że każdego Polaka stać na studiowanie – trzeba wziąć pod uwagę fakt, że student dzienny nie ma czasu pracować na pełen etat, a koszty utrzymania są obecnie bardzo wysokie. Nie każdy ma też możliwość otrzymania pomocy ze strony rodziny. Jednak sytuacja jest i tak z pewnością znacznie lepsza niż byłaby, gdyby za studia dzienne na uczelniach publicznych trzeba było płacić czesne. Jak jest za granicą?
Większość krajów, w których studiowaniem zainteresowani są Polacy, i które mogą zapewnić wysoki poziom kształcenia, nie oferują darmowych studiów dziennych. Konieczne jest płacenie czesnego, którego wysokość może stanowić wyzwanie nawet dla rdzennych mieszkańców danego kraju, a co dopiero dla osób z Polski, której waluta nie jest zbyt silna w porównaniu do euro, funta czy dolara. W takim razie, ile kosztują studia za granicą?
Ciężko jest jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie, ponieważ każda uczelnia sama ustala koszt czesnego i może on się znacząco różnić, w przypadku poszczególnych uniwersytetów. Najbardziej kosztowne będą studia na uczelniach należących do prestiżowej „Ligi Bluszczowej”. Koszt jednego roku studiów może wynosić na nich od kilkudziesięciu do nawet kilkuset tysięcy dolarów, czyli kilkaset tysięcy złotych. Łatwo w związku z tym zrozumieć, dlaczego wielu amerykańskich studentów próbuje otrzymać stypendium lub bierze kredyty studenckie.
Studia w Europie są z reguły znacznie mniej kosztowne, nawet na prestiżowych uczelniach, ale wciąż ciężko powiedzieć, aby w oczach Polaków były one tanie. Możemy mówić o koszcie rzędu kilku lub kilkunastu tysięcy funtów (dla Wielkiej Brytanii) bądź euro (dla Irlandii), a więc kilkunastu lub kilkudziesięciu tysięcy złotych. Do tego należy doliczyć koszty utrzymania, które również nie są w tych krajach niskie. Dla wielu Polaków kredyt na studia za granicą może być w związku z tym koniecznością.
Polski kredyt studencki jest dostępny tylko dla studentów rodzimych uczelni
Nie każdy nawet zdaje sobie sprawę z faktu, że w Polsce można otrzymać kredyt studencki, uznawany przez niektórych za najtańszy możliwy sposób na pożyczenie dużej sumy pieniędzy. Jest to bardzo nisko oprocentowane zobowiązanie, którego kwota jest wypłacana w comiesięcznych transzach. Co ważne, jego spłatę rozpoczyna się dopiero dwa lata po zakończeniu studiów, co daje kredytobiorcy czas na znalezienie pracy i ustabilizowanie swojej sytuacji finansowej.
Kredyt ten jednak nie będzie w żaden sposób przydatny, jeśli jesteśmy zainteresowani studiowaniem na zagranicznej uczelni. Na jego otrzymanie mogą liczyć jedynie studenci polskich uczelni, zarówno dzienni, jak i wieczorowi oraz zaoczni. Dotyczy on również tych studentów, którzy w ramach programu Erasmus zdecydowali się udać na wymianę studencką do innego kraju, ale zrobili to posiadając status studenta polskiej uczelni.
Jeśli chcemy studiować na stałe poza granicami Polski, kredyt na studia za granicą należy wziąć bezpośrednio w kraju, w którym będziemy się uczyć. Ponadto, trzeba też wskazać, że nawet jeśli można byłoby kredyt pozyskać studiując za granicą, to największa dostępna kwota kredytu wynosi 1000 złotych miesięcznie przez cały okres studiów. Oznaczałaby to zastrzyk gotówki na poziomie mniej niż 250 euro miesięcznie, a więc w ten sposób nie dałoby się pokryć ani czesnego, ani kosztów utrzymania.
Kto może liczyć na kredyt na studia za granicą?
W każdym kraju panują inne zasady. Najprościej będzie, jeśli zdecydujemy się na studia na terenie Unii Europejskiej – prawdopodobnie w takim przypadku będziemy mogli liczyć na możliwość wzięcia kredytu studenckiego na takich samych warunkach, jak obywatele danego kraju. Dokładne szczegóły można znaleźć na rządowych stronach internetowych dotyczących tej tematyki, odpowiednich dla wybranego przez nas kraju.
Nie da się ukryć, że wszelkiego rodzaju kredyty studenckie, a także stypendia, wiążą się ze sporą ilością formalności. Kwestia zebrania i dostarczenia (a w razie potrzeby także przetłumaczenia) niezbędnych dokumentów może przeciągnąć się w czasie, dlatego pozyskiwaniem kredytu na studia za granicą warto zająć się jak najwcześniej.
W przypadku, kiedy sprawiają nam one problemy (co jest możliwe zwłaszcza w przypadku nie najlepszej znajomości lokalnego języka), możemy zwrócić się o pomoc do potencjalnego kredytodawcy bądź specjalnych firm, które zajmują się pomaganiem Polakom w tych sprawach (w tym wypadku będziemy musieli liczyć się jednak z pewną opłatą albo prowizją).
Zależnie od kraju kredyt może posłużyć pokryciu czesnego, ale też niekiedy bieżącym potrzebom. Z reguły są to zobowiązania nisko oprocentowane. Warto wiedzieć, że wiele krajów, w których studia dzienne są płatne, posiada także specjalne programy stypendialne.
Biorąc pod uwagę, jak niewielkie są zarobki większości Polaków w porównaniu do przeciętnych Brytyjczyków czy Irlandczyków, obywatele naszego kraju mają spore szanse na pokrycie przez rządowe organizacje przynajmniej części, jeśli nie całości czesnego – bez konieczności zwrotu tej kwoty. Konieczne może być jednak na przykład dostarczenie zaświadczenia o dochodach rodziców, co będzie wymagało wizyty w polskim Urzędzie Skarbowy, jeśli pracują oni w naszym kraju, a następnie skorzystanie z usług tłumacza przysięgłego.
W jaki sposób wypłacane są środki?
Dużo zależy od tego, na jaki kredyt się zdecydowaliśmy – czy jest to kredyt na pokrycie czesnego, czy na utrzymanie. W tym pierwszym przypadku możemy się spodziewać, że żadnych pieniędzy nie otrzyma bezpośrednio kredytobiorca, a bank przekaże środki jedynie uczelni. Zależnie od kraju i rodzaju kredytu zobowiązanie może być przyznawane od razu na cały okres studiów bądź może wymagać odnawiania co rok.
Kredyty na utrzymanie dla studentów wypłacane są na ich osobiste rachunki bankowe – zazwyczaj nie od razu w całości, a w comiesięcznych ratach. Kwestia oprocentowania i tego, czy dług spłaca się od razu, czy dopiero po zakończeniu studiów, różni się w zależności od zasad panujących w danym państwie i banku.
Co w przypadku, kiedy po pewnym czasie zrezygnujemy ze studiów czy też nie zdamy na kolejny rok? Kredyt będzie trzeba spłacić, ale jedynie te jego części, z których już skorzystaliśmy (czyli na przykład w przypadku kredytu na czesne, jeśli został nam przyznany na całe 4 lata, ale zrezygnujemy po dwóch, to będziemy spłacać jedynie koszt czesnego za rzeczone dwa lata).
Kredyt na studia za granicą – podsumowanie
Kredyt na studia za granicą to złożony temat, ponieważ każdy kraj ma zupełnie inne regulacje i zasady odnośnie kredytów ogółem, nie mówiąc już o kredytach studenckich. Najmniej formalności spotka nas zazwyczaj w krajach Unii Europejskiej. Nieco większy problem pojawi się w przypadku USA czy Azji, ale studiowanie w tych rejonach również nie jest niemożliwe. Jako alternatywę dla kredytu na studia za granicą warto rozważyć różnego rodzaju programy stypendialne (działają one w krajach Unii Europejskiej, ale nie tylko – polscy studenci mogą dostać stypendium, także na przykład na studia w Chinach).