Ulga meldunkowa – czym jest i kto może z niej skorzystać?

18 grudnia 2020

Ulga meldunkowa to pojęcie stosunkowo niszowe, które miało znaczenie przez dość krótki okres, a konkretnie w latach 2007-2008. Problemy związane z rzeczoną ulgą w wielu przypadkach ciągnęły się jednak przez lata i Naczelny Sąd Administracyjny wydawał wyroki w sprawach z nią powiązanych jeszcze w 2017 i 2018 roku.

Będąca przedmiotem tego artykułu ulga meldunkowa to kwestia, która dotyczy łącznie nawet kilkunastu tysięcy Polaków. Szczególnie warto się z nią zapoznać, jeśli zakupiło się nieruchomość właśnie w latach 2007-2008, a następnie sprzedało się ją w ciągu następnych 5 lat. W takim razie, czym jest ulga meldunkowa i kto ma prawo z niej skorzystać? Jakie daje ona benefity i dlaczego narosło wokół niej tyle problemów? Wszystko wyjaśniamy poniżej.

Kiedy obowiązywała ulga meldunkowa?

Ulga meldunkowa, jak już wskazano, obowiązywała jedynie na przełomie lat 2007-2008. Konkretniej mówiąc, chodzi w jej przypadku o nieruchomości, które zostały nabyte od dnia 1 stycznia 2007 roku do końca 2008 roku, a następnie sprzedane w ciągu następnych 5 lat.

Do ulgi meldunkowej kwalifikują się także nieruchomości, które zostały wybudowane (i oddane do użytkowania) od 1 stycznia 2007 roku do końca 2008 roku, a później sprzedane w ciągu najbliższych 5 lat. Grupa osób, których ulga meldunkowa w skali Polski może dotyczyć jest więc dość niewielka.

Omawiana ulga została wprowadzona na skutek zmian w przepisach dotyczących opodatkowania sprzedaży nieruchomości, natomiast przepisy te zostały stosunkowo szybko ponownie zmienione i ulga meldunkowa została całkowicie wycofana, stąd też niewielkie okno czasowe, w którym można było nabyć do niej prawo.

Na czym polega ulga meldunkowa?

Ulga meldunkowa to nic innego, jak zwolnienie z konieczności opłacenia podatku od sprzedaży nieruchomości, jeśli:

  • jej nabycie lub wybudowanie mieściło się w omówionych powyżej ramach czasowych
  • została ona sprzedana w ciągu kolejnych 5 lat (liczonych od końca roku kalendarzowego, w której została nabyta lub wybudowana)
  • osoba sprzedająca była zameldowana w sprzedawanej nieruchomości na pobyt stały przez okres nie krótszy niż 12 miesięcy przed datą sprzedaży.

W przypadku osób, które nie kwalifikowały się na ulgę meldunkową (ponieważ na przykład co prawda zakupiły nieruchomość w wymaganym czasie, ale nie były w niej zameldowane przez konieczny okres), sprzedaż nieruchomości w ciągu 5 lat od jej wybudowania lub zakupienia obciążona była koniecznością zapłacenia podatku dochodowego wynoszącego 19% uzyskanego dochodu.

ulga meldunkowa - wykres kredyty mieszkaniowe

1 Źródło: https://www.naszlidzbark.pl/ogolna/podatek-od-nieruchomosci-niechlubny-ranking-wybranych-miast-regionu-lidzbark-warminski-ponownie-liderem/

Biorąc pod uwagę, że nieruchomości średnio kosztują kilkaset tysięcy złotych, a zdarzają się także nieruchomości warte miliony, brak konieczności przekazania Urzędowi Skarbowemu 19% kwoty dochodu może oznaczać oszczędność rzędu kilkudziesięciu tysięcy złotych lub nawet więcej. Jest to więc ulga, z której bardzo chętnie korzystały osoby, którym udało się spełnić wszystkie wymagania.

ulga meldunkowa wykres rynek nieruchomości

2 Źródło: https://alebank.pl/15-lat-na-rynku-mieszkaniowym-co-sie-zmienilo/

Ulga meldunkowa a problemy z Urzędem Skarbowym

Wielu podatników po latach od sprzedaży nieruchomości z wykorzystaniem ulgi meldunkowej spotkała przykra niespodzianka. Urząd Skarbowy zwrócił się do nich z żądaniem opłacenia podatku dochodowego od sprzedaży nieruchomości, jako że minął termin przewidziany na jego zgłoszenie i uiszczenie z własnej inicjatywy.

Podatnicy byli z oczywistych względów żądaniami wysuwanymi przez Urząd Skarbowy bardzo zdziwieni. Ulga meldunkowa, z której skorzystali, miała bowiem sprawić, że podatek nie powinien zostać naliczony, a więc Urząd Skarbowy nie powinien oczekiwać jego uiszczenia.

Problemem okazały się kwestie formalne. Trzeba bowiem wskazać, że warunki korzystania z ulgi meldunkowej były bardzo niejasne. Wiadomo było, kto mógł się do niej kwalifikować, ale brakowało dokładnego określenia, co trzeba zrobić, aby uniknąć właśnie tego typu problemów z Urzędem Skarbowym.

Urzędy Skarbowe twierdziły, że niezłożenie przez podatnika oświadczenia o skorzystaniu z ulgi podatkowej sprawiło, że w istocie nie skorzystał on z niej, mimo, że miał taką możliwość i musi uiścić pominięty podatek. Jednocześnie trzeba wskazać, że w prawie prowadzającym ulgę meldunkową nie było żadnych informacji o tym, że takie oświadczenie jest niezbędne do zwolnienia podatnika z opodatkowania.

Ulga meldunkowa ostatecznie została uznana

Przez kilka lat osoby pokrzywdzone w wyniku niejasnych przepisów związanych z ulgą meldunkową miały problem z uzyskaniem korzystnych dla siebie wyroków sądów. Ministerstwo Finansów początkowo zajmowało stanowisko, że podatnicy nie dopełnili swojego obowiązku i powinni uiścić podatek (wynoszący często kilkadziesiąt tysięcy złotych).

Sytuacja zmieniła się, kiedy do sprawy zaangażował się Rzecznik Praw Obywatelskich. Dzięki między innymi jego wsparciu pojawiało się coraz więcej decyzji korzystnych dla osób, które sądziły, że skorzystały z ulgi meldunkowej. Ostatecznie Naczelny Sąd Administracyjny stwierdził, że w sytuacji, kiedy nie ma wątpliwości, że dana osoba faktycznie była zameldowana przez okres wymagany, aby móc skorzystać z ulgi, to nie musiała składać Urzędowi Skarbowego oddzielnego oświadczenia w tym zakresie.

Ostatecznie dzięki temu Ministerstwo Finansów wycofało się ze swojego wcześniejszego stanowiska i od tego czasu we wszystkich sprawach dotyczących ulgi meldunkowej uwzględnia się właśnie te korzystne dla pokrzywdzonych decyzje sądów, w tym przede wszystkim kluczową, opisaną powyżej decyzję Najwyższego Sądu Administracyjnego. Dzięki temu ulga meldunkowa powinna zostać uznana w przypadku nawet kilkunastu tysięcy osób, które mogły mieć z jej powodu problemy z Urzędem Skarbowym.

Ulga meldunkowa a grunt lub udział w gruncie

Fakt niezłożenia przez niektórych podatników oświadczenia w Urzędzie Skarbowym nie był jedyną kontrowersją czy też potencjalnym problemem w odniesieniu do ulgi meldunkowej.

Jest jeszcze inna istotna kwestia, w przypadku której były poważne wątpliwości co do prawidłowej interpretacji bardzo niejasnego prawa. Również w tym przypadku ostatecznie zabrać głos musiał Naczelny Sąd Administracyjny, którego decyzja w tej sprawie powinna ostatecznie rozstrzygnąć wszelkie spory na tym polu.

Mowa o kwestii tego, czy ulga meldunkowa dotyczy tylko podatku od sprzedaży samej nieruchomości, czy też gruntów lub prawa do gruntów, na których została ona zbudowana. Podobnie, jak w przypadku oświadczenia podatnika, tak i w przypadku kwestii gruntów brak w tym zakresie informacji w samej ustawie o PIT, która wprowadzała ulgę meldunkową.

Taka niejasność otwierałaby potencjalnie drogę do obciążenia podatników korzystających z ulgi podatkowej przy sprzedaży nieruchomości podatkiem w wysokości 19% od dochodu uzyskanego z powodu sprzedaży nie samej nieruchomości, a gruntów, na których się ona znajduje. Również w tym przypadku decyzja Najwyższego Sądu Administracyjnego była bardzo korzystna dla osób, które zakwalifikowały się do ulgi meldunkowej.

Sprawa ta została ostatecznie wyjaśniona znacznie szybciej niż kwestia niedopełnienia formalności, która przeciągała się, jak już wspomniano, nawet do 2018 roku. W 2012 roku Najwyższy Sąd Administracyjny wydał uchwałę, stanowiącą: „tzw. ulga meldunkowa przewidziana w art. 21 ust. 1 pkt 126 lit. a/ ustawy z dnia 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych (Dz. U. z 2000 r. Nr 14, poz. 176 ze zm.), w stanie prawnym obowiązującym do końca 2008 r., obejmowała swoim zakresem nie tylko przychody uzyskane z odpłatnego zbycia budynku mieszkalnego, jego części lub udziału w takim budynku, ale także gruntu, na którym budynek ten został posadowiony”.

Ulga meldunkowa – podsumowanie

Ulga meldunkowa to ciekawy i niezwykle złożony temat, który dla wielu Polaków był z jednej strony źródłem dużej radości, ponieważ mogli dzięki niej oszczędzić duże sumy, a z drugiej strony źródłem sporego stresu, jeśli Urząd Skarbowy z powodu błędów formalnych w pewnym momencie zarządzał uiszczenia niezapłaconego podatku.

Na szczęście, między innymi dzięki interwencji Rzecznika Praw Obywatelskich, w pewnym momencie zaczęły zapadać wyroki sądów bardzo korzystne dla osób, które z omawianej ulgi skorzystały, ale nie dopełniły wszystkich niezbędnych (aczkolwiek często niejasnych) formalności.

Oceń ten artykuł

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *